3:5
8 bramek w derbowym sparingu...
A klasowa Łagisza podejmowała w sobotnim sparingu przedstawiciela ligi okręgowej będzińską Sarmację. Sparing wygrali goście 5:3. Początek meczu już pokazał, kto będzie lepszy. Już po kwadransie Sarmacja prowadziła 2:0. Pierwsza połowa pokazała, że piłkarze Pawła Gasika są zdecydowanie lepsi, Wynik 1:4 mówi wszystko. Oczywiście to tylko sparing i nowy trener SKS-u na pewno wyciągnie wnioski z tej przegranej. Skład gospodarzy nie był kompletny, brakowało w nim kilku podstawowych graczy.
W drugiej połowie obaj trenerzy dokonali zmian i gra się troszkę wyrównała. Wygrali ją piłkarze gospodarzy 2:1. Jednak w końcowym rozrachunku przegrali całe spotkanie 3:5. Gra gości mogła się podobać, widać, że są już oni przygotowani do nadchodzącego sezonu. Warto wspomnieć, że w bramce Sarmacji nie było podstawowego bramkarza, a zastąpił go 58 letni Jacek Kornceki! Brawo Panie Jacku!
Opinie pomeczowe:
Piotr Wybański: Ciężko wyrazić opinię, bo nie był to nasz optymalny skład. Sarmacja miała 22 osoby, a my mieliśmy 14, w tym szkieletu drużyny nie było. Jeśli chodzi o samą grę, to z formacji ofensywnej mogę być zadowolony, a jeśli chodzi o obronę, to nie można popełniać z takim przeciwnikiem tak prostych błędów. Strzeliliśmy sobie prawie cztery bramki, więc czekamy na ten szkielet drużyny, który wróci i wtedy będę mógł powiedzieć na co nas stać.
Paweł Gasik: Sparing wygrany i na pewno to cieszy. Można powiedzieć, że był rozegrany na dwa składy. pierwsza połowa, skład taki bliższy tego, czego możemy spodziewać się w lidze, natomiast drugi skład składał się z zawodników drugoplanowych, tych, którzy walczą o miejsce w składzie i testowanych. Myślę, że na boisku to też tak wyglądało. Pierwsza połowa zdominowana przez nas i pewna wygrana 4:1, a druga połowa przegrana przez nas 1:2. Myślę, że to jest taka lekcja i informacja dla zawodników, że muszą o to swoje miejsce walczyć i też pokazanie miejsca w szeregu zawodnikom, że o tą pozycję na pewno trzeba walczyć. Jestem zadowolony z postawy w pierwszej połowie. W drugiej bardziej patrzyłbym nie przez pryzmat gry zespołu, tylko przez postawę indywidualną zawodników i tamci zawodnicy konkretnie, zadaniowo wykonywali swoje zadania też dobrze, więc jest ok.
SKS Łagisza - Sarmacja Będzin 3:5 (1:4)
zaw. test., Ostroushko, Auyelbek - Dul, Kocot x2, zaw. test., zaw. test.
źródło: własne, RaSa
foto: lokalnapilka.pl / RaSa