0:2
Zadecydowała 2 połowa...
W meczu 23 kolejki Sarmacja Będzin podejmowała lidera z Katowic, czyli rezerwy GKS-u. Mecz został już rozegrany w środę, także oba zespoły po spotkaniu mogły się udać na Majówkę... Słyszało się przed meczem, że lider może wygrać wysoko, tymczasem wygrał tylko 0:2.
Pierwsza połowa była dość wyrównana, choć więcej z gry mieli katowiczanie. Sarmaci po odbiorze starali się grać kontrami, ale jednak za dużo z nich nie wynikało. Pierwsza połówka na remis 0:0.
W drugiej połowie oglądaliśmy scenariusz z pierwszej. GKS próbował grać, a gospodarze mądrze się bronili i czasem próbowali zaatakować. Bramki jednak strzelili goście. W 65 minucie, zawodnicy GieKSy poklepali piłką w polu karnym i ostatni uderzył na bramkę Andrzej Wąsik i było 0:1. Na 0:2 podwyższył w 87 minucie Łukasz Trepka. Wygrana gości zasłużona i chyba już nic nie przeszkodzi ekipie Adriana Napierały za kilka kolejek cieszyć się z awansu do V ligi.
Co warte podkreślenia, sędzia główny Tomasz Światowski bardzo dobrze prowadził spotkanie i mimo kilku starć - wynikających z ostrej, męskiej gry - nie pokazał żadnej kartki. Brawo! Bardzo dobrze bronił bramkarz gospodarzy Kamil Szczurek, chroniąc swój zespół od wyższej porażki.
Sarmacja Będzin - GKS II Katowice 0:2 (0:0)
Wąsik 65, Trepka 87
źródło: RaSa
foto: lokalnapilka.pl