3:0 

Mecz na szczycie "Serie A" dla Łagiszy...

W meczu dwóch drużyn z czołówki sosnowieckiej A klasy, lepsi okazali się gospodarze. Wygrali 3:0, ale wynik nie wskazuje na to, by była to totalna dominacja drużyny Piotra Wybańskiego, ale wygrana jak najbardziej zasłużona!

Wiadomo było, że w tym meczu nie będzie fajerwerków. Łagisza pokazała w tej rundzie, że gra bardzo dobrze w obronie, a sterowana jest przez człowieka ścianę w bramce, czyli Bartłomieja Poradę. Goście z Brudzowic pokazali za to, że gra ofensywna jest bardzo na wysokim poziomie, o czym świadczą... wysokie wyniki w tej rundzie. 

Początek meczu należał do gości, ale właśnie dzięki Poradzie gospodarze nie stracili w tym okresie bramki. Mogli chociażby w 5 minucie, gdy Kamil Szydłowski oddał strzał, ale Porada super obronił. Potem gra się wyrównała. W 28 minucie Kamil Dominiczak ładnie obsłużył Mateusza Kellera, a ten uciekł obrońcy Niw i pognał sam na bramkę. W sytuacji sam na sam nie dał szans Jackowi Popiołkowi i zrobiło się 1:0. Do końca tej części gry nic się już nie zmieniło, choć goście próbowali odrabiać straty. Jednak obrońcy, wraz z bramkarzem gospodarzy radzili sobie z atakami gości.

Najlepiej dla widowiska by było, gdyby na początku drugiej połowy goście wyrównali i trzeba przyznać, że chcieli. Fajne jest w ogóle to, że grali otwartą piłkę i nie zamierzali "murować bramki". Jednak tego dnia obrona Łagiszy grała koncertowo. Zamiast 1:1 zrobiło się 2:0. W 56 minucie Popiołek próbował wybijać piłkę, ale odbił ją pod nogi Auyelbeka, który z bliska wpakował ją do siatki. Goście się nie otrząsnęli po stracie drugiej bramki, a stracili trzecią. W 61 minucie kapitalną bombą popisał się z daleka Keller i piłka wpadła pod poprzeczkę. Przy wyniku 3:0 było już wiadomo, że tego dnia Łagisza wyjdzie zwycięsko z tego spotkania. Piłkarze z Brudzowic dzielnie walczyli i starali się zdobyć honorową bramkę, jednak to im się nie udało.

Mistrzem jesieni - z przewagą czterech punktów właśnie nad drugimi Niwami - została ekipa z Łagiszy. A zawodnikiem meczu został Bartłomiej Porada, który już nie pierwszy raz pokazuje, że fach bramkarski nie jest mu obcy. Bardzo dobrze zawody poprowadził sędzia Mariusz Ostrowski, co warte jest odnotowania.

SKS ŁAGISZA - NIWY BRUDZOWICE   3:0 (1:0)

Keller 28,61, Auyelbek 56