11/09/2022 23:28

4 LO: SARMACJA Z CKS-em NA REMIS

Dużo walki i biegania zobaczyli kibice w Będzinie, podczas meczu miejscowej Sarmacji z CKS-em Czeladź. Mecz skończył się zasłużonym remisem 1:1.

9/09/2022 16:00

Komunikat dotyczący gry od E1 do G2 bez sędziów

W odpowiedzi na liczne pytania klubów - Śląski Związek Piłki Nożnej informuje, że zgodnie z Uchwałą Zarządu Śl. ZPN nr 37/22/Z z dnia 28.06.2022 r. w sprawie zasad obsady sędziowskiej w rozgrywkach od U11 do U6 - od sezonu 2022/2023 zawody w kategoriach U11-U6 z zasady obywają się BEZ SĘDZIÓW.

5/09/2022 15:52

KOMUNIKAT DOTYCZĄCY ROZGRYWKEK SKRZATÓW

Komisja ds. Rozgrywek jako organ prowadzący rozgrywki grup młodzieżowych oraz dzieci, w terminie do dnia 21.09.2022 r. przyjmuje zgłoszenia klubów, które posiadają drużyny w kategorii Skrzatów - rocznik 2016-2017 i młodsi.

W zależności od ilości zgłoszonych drużyn, uzależniona jest organizacja Turnieju w tej kategorii. Po tym terminie, na naszej stronie internetowej pojawi się więcej informacji dotyczących Skrzatów.

Zgłoszenia należy przesłać na adres e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. lub złożyć osobiście w wersji papierowej w siedzibie Podokręgu Sosnowiec.

 

1/09/2022 16:58

IV(1): REZERWY ZAGŁĘBIA LUBIĄ KOLEJARZ...

Na katowickim Kolejarzu spotkały się dwie młode drużyny, które stworzyły (mimo tylko 1 bramki) dobre widowisko. Wygrali goście z Sosnowca, którzy lubią boisko Kolejarza i lubią na nim strzelać bramki w końcówkach meczów...

 
28/08/2022 21:01

KOB: SEWERYN + TURKIEWICZ = 3 PUNKTY DLA GIEKSY

0:1     

 

Do niespodzianki doszło w Sosnowcu, gdzie piłkarki GKS-u Katowice pokonały drużynę Czarnych Antrans Sosnowiec 1:0. Wiadomo, że zawsze wygrywa cała drużyna, ale bohaterkami GieKSy były bramkarka Kinga Seweryn, która obroniła rzut karny i Anita Turkiewicz, która... wykorzystała rzut karny.

Sam mecz nie był emocjonującym widowiskiem. Więcej z gry miały gospodynie i to one stworzyły więcej sytuacji w tym meczu, ale w piłce jest tak, że nie zawsze wygrywa ta drużyna, co ma więcej sytuacji, tylko ta, co strzela bramki...

Przez długi czas nic się nie działo w pierwszej połowie. Dopiero w 37 minucie na strzał z daleka zdecydowała się kapitan Czarnych Nikol Kaletka. Kapitalną interwencją popisała się bramkarka GKS-u Seweryn. Chwilę potem na strzał z ostrego kąta zdecydowała się Paulina Piksa, ale piłka przeleciała obok słupka. I to tyle, jeśli chodzi o pierwszą połowę...

Druga połowa przez długi czas przypominała pierwszą. To Czarne prowadziły grę i próbowały narzucić swój styl gry, ale katowiczanki bardzo dobrze wybijały je z rytmu. W 70 minucie Nadia Stanovic zagrywa w pole karne do Nikoli Kaletki, a ta jest faulowana przez Joannę Olszewską i pani sędzia dyktuje rzut karny. Jest taki przesąd, że nie wykonuje osoba faulowana rzutu karnego, bo nie strzela - co nie zawsze jest zgodne z tym przesądem, ale w tym przypadku przesąd się sprawdził. Do piłki podeszła Kaletka, ale Seweryn wyczuła róg, w który Kaletka strzelała i obroniła strzał. Uspokoiłam głowę, skupiłam się i się udało obronić! - powiedziała po meczu bramkarka GKS-u.

Po tej sytuacji piłkarki Karoliny Koch jakby zwietrzyły moment, w którym gospodynie są w dołku. W 76 minucie katowiczanki wykonywały rzut rożny. Piłka wstrzelona w pole karne minęła trzy piłkarki GKS-u, a czwarta Patrycja Konarzewska nie trafiła w nią, bo chyba ją ta sytuacja zaskoczyła, w której się znalazła. Chwilę potem, bo w 82 minucie oglądaliśmy kolejny rzut rożny dla piłkarek z Katowic - który wywalczyła odważnym wejściem w pole karne Klaudia Maciążka. Dokładną centrę Kasandry Rybaczuk wykorzystała - jedna z mniejszych na boisku piłkarek - Amelia Bińkowska, która uderzyła głową piłkę, lecz ta poleciała niewiele nad poprzeczką. Ten okres przewagi GieKSy zakończył się bramką. W 85 minucie pani sędzia Karolina Bojar-Stefańska dyktuje rzut karny za faul Luizy Kozielskiej, która wskoczyła na plecy Maciążce i spowodowała jej upadek. Do piłki podeszła Turkiewicz i pewnie pokonała Annę Szymańską. Czułam się pewnie i wiedziałam, że dziewczyny na mnie liczą. Noga nie zadrżała... - powiedziała po meczu zdobywczyni bramki.

Próby Czarnych na wyrównanie nie przyniosły rezultatu i trzy punkty pojechały do Katowic. Ale zanim pojechały, to katowiczanki na środku boiska okazały swoją radość po wygranych derbach. 

 

Czarni Antrans Sosnowiec - GKS Katowice   0:1 (0:0)

Turkiewicz (karny) 87

 

źródło: własne, Rafał Sacha

foto i filmy: Rafał Sacha - lokalnapilka.pl

Strona 43 z 85